Kochani!
Strasznie długo mnie nie było, poza tym w poprzedniej notce wspominałam o moim odejściu i porzuceniu opowiadania.
Zmieniłam zdanie. Mam zamiar kontynuować historię Ayako, jednak uprzedzam, że rozdziały będą się pojawiały znacznie, znacznie rzadziej niż do tej pory. Jak większość z Was wie, nie mam już nastu lat i mam swoje dorosłe obowiązki. Teraz doszedł mi kolejny, chociaż bardzo przeze mnie wyczekiwany. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ;) Liczę na Waszą cierpliwość i przepraszam, jeśli zaniedbałam czyjś blog. Postaram się to nadrobić.
Pozdrawiam ciepło:):):):)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz