Kochani!
Onet doprowadził mnie do stanu załamania nerwowego i mimo, iż bardzo chciałam tego uniknąć, jestem zmuszona dokończyć moje opowiadanie na tym blogu... Najbardziej żal mi poprzedniego szablonu, który tak bardzo pokochałam... (ukłony dla Mukudori)...
Ale cóż... Historia musi toczyć się dalej :) Jutro, ewentualnie w poniedziałek, dodam kolejną notkę :P
zapraszam i pozdrawiam:)
Kokakola/Ami
Hej. czytałam twojego bloga i muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobał. Czekam na next. I jeśli chcesz, to wpadnij na http://thegazetteforever.blox.pl/html.
OdpowiedzUsuńNa tym blogu powiadamiaj mnie o nextach. :)